Nalewka truskawkowa

Drodzy, Wielkimi krokami zbliża się sezon truskawkowy 🙂 truskawek na przyspieszony zbiór i gruntowych.
Najwyższy czas na …. przepis na nalewkę truskawką.
Do dzieła!

Przepis:

1000 g truskawki
500 ml wódki
200 ml spirytusu rektyfikowanego 95%
250 ml zimnej wody
80 ml cytryny
350 g cukru

Usuń szypułki z truskawek i opłucz pod zimną wodą.
Pamiętaj, żeby truskawki nie miały żadnych uszkodzeń, wybierają tylko te bez plamek, bo może to zmienić smak nalewki.

Cytryna dodana do nalewki wydobędzie jeszcze wyraźniej jej smak. Możesz spróbować też limonkę, ale pamiętaj że ma ona specyficzny aromat, który będzie wyczuwalny w nalewce (w przeciwieństwie do cytryny).
Do słoika o pojemności 3.8 litra wsyp truskawki.
W osobnym naczyniu wymieszaj ze sobą wodę, wódkę i spirytus i taką mieszanką zalej truskawki.
Zakręć i zamieszaj słoikiem. Pozostaw słoik w słonecznym miejscu na tydzień. Codziennie zakołysz słoikiem.
Po tygodniu truskawki powinny puścić cały sok, ich kolor powinien zrobić wyblakły, tak jak po gotowaniu kompotu, natomiast woda z alkoholem nabierze czerwonego, wyrazistego koloru.
Odlej nalewkę do drugiego słoika.
Do słoika z wyblakłymi truskawkami dodaj sok z cytryny oraz cukier.
Zamieszaj całością.
Nalewkę pozostaw. tym samym miejscu, mieszaj delikatnie codziennie, aż do rozpuszczenia cukru. W zależności od nasłonecznienia miejsca przechowywania nalewki, proces rozpuszczenia cukru, powinien potrwać kilka dni do
tygodnia.
Mieszaj delikatnie, w przeciwnym razie w nalewce pozostanie więcej „kłaczków” trudniejszych do usunięcia podczas filtrowania.
Po całkowitym rozpuszczeniu cukru, dodaj powstały sok do wcześniej przelanej nalewki.
Pozostaje proces klarowania nalewki.
Tak jak w poprzednich przepisach, moja propozycja to filtracja trzystopniowa: pierwszy etap przez gazę opatrunkową złożoną dwukrotnie, następnie złożoną dwukrotnie. A następnie przez worek filtracyjny z surowej bawełny.  Jeśli przed proces filtracji w nalewce są duże kawałki owoców, zaczynam od przefiltrowania przez sitko.
Korzystam z dwóch rodzajów filtrów z bawełny: stożkowych do lejków spiralnych i okrągłych zakładanych bezpośrednio na słoik.

Po takiej filtracji można przelewać trunek do butelek i cieszyć się smakiem początku lata cały sezon.
Zachęcam do wypróbowania nalewki również jako dodatek do herbaty.

Eksperymentujcie z ilością cukru. Truskawki prosto z gruntu są o wile słodsze. Możecie dodać w takim przypadku mniej .
Eksperymentujcie z odmianami. W zeszłym roku zrobiłam nalewki z Rumby i Verdi w takich samych proporcjach. Rumba wyszła zdecydowanie słodsza niż Verdi, z czego wniosek, że odmiana Verdi wymaga więcej cukru, jeśli chcemy mieć słodką nalewkę.

W tym roku spróbuję też z odmianą Falco, która jest bardzo, bardzo słodka i ma rubinowo-bordowy kolor. Śledźcie dalsze relacje – będę się dzieliła wrażeniami 🙂